Za chwilę sezon ogórkowy będzie już za nami. Koniec lata to koniec odpoczynku dla producentów gier. Należy zabrać się do ciężkiej pracy, aby zaspokoić spragnionych graczy. Większość producentów gier będzie chciała zdążyć wydać swoje tytuły jeszcze przed Bożym Narodzeniem, bo nie od dziś wiadomo, że właśnie w tym okresie zbija się największą kasę. Dlatego gra jest warta świeczki.
Obecnie, posiadacze konsoli PS3 nie powinni narzekać na brak gier. Zaraz po premierze tej konsoli było rzeczywiście nie wesoło, Xbox 360 pod względem ilości gier, bił PS3 na łeb na szyję. Teraz jednak sytuacja się wyrównała i właściciele konsolki PS3 nie powinni marudzić. Większość wychodzących gier to jednak mimo wszytko przeciętniaki, ale megaprodukcji nie brakuje.
Reasumując, trudno mówić o jakiejś innowacyjności, najlepiej sprzedają się sprawdzone pomysły, więc nie ma co się dziwić, że deweloperzy inwestują w serie, a nie oryginalne pomysły. Czasem zrodzi się coś pokroju cudownego Little Big Planet, ale to oczywiście wyjątki, które tylko potwierdzają regułę. W tym biznesie (jak w sumie w każdym) liczy się zysk, więc wielkie firmy wydają dużą kasę na coś co się sprzeda bez żadnych wątpliwości. Trudno się dziwić takiej polityce.
I właśnie jednym z takich seryjnych hitów jest Pro Evolution Soccer 2010 od Konami. Ta marka musi się tym razem mocno wysilić. Poprzednie wydanie tej znakomitej piłki nożnej nie spełniło oczekiwań graczy i co ciekawe konkurencyjna
FIFA okazała się bardziej grywalna. Wojna pomiędzy tymi dwoma tytułami trwała od zawsze, jednak dziecko Electronic Arts zawsze było krok w tyle. Teraz role się odwróciły, ciekawe na jak długo? Przekonamy się już wkrótce.
Kolejną znaną grą, która nadchodzi wielkimi krokami, aby zająć lasery naszych konsol to Call of Duty: Modern Warfare 2. Tytuł ten zdobył już ogromną liczbę fanów. Walki sieciowe są rozgrywane 24h na dobę, ten szał porównać można do tytułu z przeszłości, do Quake. Nowa produkcja zapowiada się świetnie, nowe kampanie, poprawiona
grafika i kilka innowacji. Miejmy nadzieję, że nowy CoD nas nie zawiedzie i przyniesie wiele godzin znakomitej rozgrywki.
Need for Speed Shift. Kolejna część jednej z najbardziej znanych ścigałek. Czy nowa część okaże się hitem, tak jak to obiecują jej twórcy? Ciężko wyczuć, ponieważ z NfS było różnie, raz byliśmy świadkami hitów a innym razem przeciętniaków. Electronic Arts starało się jak mogło . Dorzucali samochody, poprawiali grafę, zwiększali możliwości kustomizacji pojazdów. Mimo to sama
rozgrywka już (zobacz
tutaj) tak nie wciągała jak przed laty. Dlatego teraz muszą nas naprawdę zaskoczyć, aby nowy NFS cisnął nas o glebę. Czego oczywiście z całego serca życzymy.
Uncharted 2: Among Thieves to pokolenie nowej generacji konsol. Seria jest stosunkowo młoda bo pierwsza część jeszcze leży na półkach sklepowych i jest cały czas kupowana. Naughty Dog to fachowcy, którzy potrafią przyprawić o ślinotok. Produkcje z przeszłości umocniły tę firmę, zatem
gracz podchodzi do ND z szacunkiem. Pamiętajmy, że pierwsza część Uncharted była po prostu przepiękna. Graficznie onieśmielała inne konsole tej generacji. Jednak Naughty Dog zapewnia, że część pierwsza wykorzystała około 30% mocy Playstation 3. Jeżeli to rzeczywiście prawda to aż strach pomyśleć jak będzie wyglądać następca! Ale grafa to nie wszystko, w takich produkcjach liczy się fabuła, a ta również nie powinna zawieść. Tym razem
akcja będzie kręcić się wokół historii podróżnika Marco Polo, a my już ostrzymy sobie ząbki na tą wciągającą historię.
A co dla tych, którzy uwielbiają grać w podróży? Zabranie konsoli do samolotu czy autobusu nie jest zbyt rozsądnym rozwiązaniem. Nie ma jednak powodów do zamartwiania się. Bardzo sporo gier na konsolę jest udostępniona również na peceta. Bierzemy zatem laptopa (przykłady znalezione w mieście Kraków: laptopy znalezione w Krakowie na zatroszczmy się o jego baterię. Najczęściej gdy jedziemy gdzieś dalej środki transportu są wyposażone w gniazdka. Pamiętajmy więc o zasilaczu (przykładowe zobaczysz tutaj: zasilacze do laptopów marki Canon na stronie I słuchawkach na uszy. Możemy już atrakcyjnie spędzić czas w trakcie jazdy.
