Wycieczka po południowych zakątkach Polski

Wszyscy zachwycamy się Rygą, marzymy o Barcelonie, a nie mamy pojęcia, co kryje się w Polsce. W dodatku bierzemy pod uwagę, że mieszkamy w jednym z najpiękniejszych miejsc – jeżeli nie na świecie, to bez wątpienia w Europie.

Plan wycieczki po naszym kraju wymaga opracowania szczegółów, więc początek należy uzależnić od miasta w którym mieszkamy, czyli początku wyprawy. Jeżeli jest to na przykład Wrocław, spróbujmy wybrać się na wycieczkę po południu kraju. Cel: Kraków.

Srebrna Góra

Zamiast podróżować typowymi szlakami i tracić widoki, wybierając autostradę, warto zaplanować trasę do Krakowa zupełnie niecodziennie i trochę okrężnie. To najlepszy pomysł, by zobaczyć nieznane miejsca. Z Wrocławia można więc wybrać się prosto do Srebrnej Góry – to mniej więcej 70 km, ale wrażenia są gwarantowane. Najlepiej zaplanować swoją wycieczkę jak najwcześniej, by spędzić więcej czasu w pięknej twierdzy. To jeden z piękniejszych militarnych obiektów, zachowany w świetnym stanie. Twierdza z XVIII w. strzegła wstępu do Kotliny Kłodzkiej. Fortyfikację dobrze zwiedzać kilka godzin – zarezerwujmy na to trochę czasu.

Bielsko-Biała

Większość zna to miasto, jednak niewielu je odwiedziło. Po aktywnym dniu w Srebrnej Górze, dobrze odpocząć, rezerwując hotel Bielsko-Biała to szczęśliwie z tych miast, które przyciąga cenami turystów. To świetni przystanek, aby spokojnie pozwiedzać Pogórze Śląskie, gdzie jest zielono i spokojnie, a także Beskidy. Trzeba tylko nabyć mapę i pójść przed siebie.

Przystanek w Wadowicach

Jeśli się nie spieszymy, trasę do Krakowa zawsze można przerwać i pozwiedzać Wadowice. Noclegi w okolicy wrocławia oczywiście są dużo tańsze, więc przy okazji można zaoszczędzi. Oprócz tego, że to miasto każdemu kojarzy się z Papieżem i kremówkami, to naprawdę przytulne miasto, o architekturze charakterystycznej dla tej części kraju. Powinno być szczególną ciekawostką dla tych, którzy wychowali się na zachodzie lub północy kraju. Kraków natomiast najlepszy jest jesienią i wiosną, gdy maleje liczba turystów, a pora roku zachęca do spacerów. Najlepiej tak ułożyć wyjazd, żeby móc spokojnie chodzić po mieście, bez biegu i „zaliczania” tylko znanych punktów turystycznych.

Źródło