Dla jednych to ciekawe, dla innych okropne czasy. jak pogodzić te dwie rzeczywistości? Wychodzi na to, iż jest to mało realne

Dawniej to były czasy – rzekła babcia do wnuczka. Był to jej komentarz gdy ten nie wychodził przez kilka dni z domu. Siedział tylko przed komputerem, lecz babcia nie miała pojęcia, co on tam robi. Mogła dostrzec tylko jakie światła, błyski, no i słyszała wybuchy, słowa w obcym języku. W rzeczywistości wnuczek gra w gry komputerowe, ale babcia nie jest w stanie tego zrozumieć, bo jest z innej epoki. Kiedyś by nie nudzić się w domu każdy wychodził na dwór pobawić się z kolegami. Dzisiaj jest na odwrót.

Jeszcze kilka lat temu, ale jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, gdy nie były tak zaawansowane technologicznie jak teraz, a z drugiej strony mieli je nieliczni, na dworze bawili się wszyscy. Były randki, spotkania, zabawy, gry... Nikt nie myślał o siedzeniu w domu, gdyż na zewnątrz było tak pięknie, że chciało się tylko tam przebywać. Kiedyś kara było pozostanie w domu, dzisiaj taka karą może być zmuszanie do wyjścia na dwór. No ale w końcu, co się dziwić. Rozwój technologii i internetu daje tak wiele możliwości, że trudno z tego nie skorzystać.



Przecież coraz to nowe media społecznościowe potrafią nas bardzo zaangażować, a czas mija tak szybko, że nawet nie wiemy,kiedy tracimy tak wiele cennego czasu. Jeśli zaś nie mamy ochoty na portale społecznościowe może pograć w gry, na przykład w przeglądarce – darkorbit , ogame (więcej na ten temat) czy gry wyścigi lub zdecydować się na jakąś konsole. A jest ich sporo, dlatego jeśli jedna się znudzi, to zaraz możemyzagrać w kolejną. Gdyby nas to nie zainteresowało, to zawsze możemy skorzystać z bogactwa sieci. Niektórzy poważnie się nad tym zastanawiają, a mianowicie, czy zjawisko to jest zjawiskiem pozytywnym. Co to oznacza dla dzieci, młodzieży i dorosłych? Wiadomo, ze najbardziej narażone na to dzieci, ale - http://www.fss-finanse.pl - i młodzież z dużą częstotliwością korzysta z tych udogodnień.

Dorośli raczej prezentują inne pokolenie, choć niektórzy zaciekawieni także potrafią złapać bakcyla. Ogólnie, czego bać, jednym rozwiązaniem dla dziecka, które zbyt dużo czasu siedzi przed monitorem, jest zapewnienie mu zabaw na świeżym powietrzu. Nie zmotywujemy go jednak do tego, kiedy sami będziemy siedzieli przed telewizorem. Najlepsze wyjście to świecenie przykładem, tylko jak mamy wolny czas powinniśmy gdzieś wyjechać, żeby pospacerować, na przykład po lesie. Zresztą, wieczorny spacer to już duży plus.