W okresie letnim każde biuro podróży proponuje wyjazdy
last minute. To świetna sprawa - pozwala oszczędzić całkiem dużo pieniędzy, a ponadto ta nutka niepewności - bo właściwie może się okazać, że interesująca propozycja pojawi się w przeciągu jednego wieczoru, a za parę godzin będziemy wyjeżdżać na wakacje.
Ogromna ilość osób planuje właśnie w taki sposób podejść do zaplanowania wypoczynku. Pakują plecaki, biorą urlop w firmie i zasiadają do komputera by znaleźć biuro podróży i korzystną okazję. Zależnie od preferowanego kierunku trzeba wpisać w wyszukiwarkę właściwe hasło. „Last minute Hiszpania” - na przykład. I natychmiast zobaczymy w odpowiedzi sporą listę. Jeśli idzie o Hiszpanię, to najpopularniejszym kierunkiem pozostaje Majorka. Urlop tam można spędzić już za 1400 złotych.
A „last minute turcja”? Tu propozycje są jeszcze lepsze. Tygodniowy pobyt w imprezowym zagłębiu Turcji - Bodrum może kosztować nas zaledwie 800 - 900 złotych. Czyż to nie wspaniała propozycja? Warto przejrzeć kilka ofert - czasami różnią się znacząco. Za tę samą cenę w jednym hotelu dostaniemy wypoczynek -
https://eccoholiday.com/region/hiszpania/teneryfa/ - all inclusive, a w innym, o odpowiadającym standardzie - tylko śniadania. Zwracajmy uwagę na to, na czym nam najbardziej zależy - czy wolimy
hotel niedaleko
plaży, czy może być w bocznej uliczce, za to z pełnym wyżywieniem. To drobnostki, ale właśnie takimi elementami różnią się propozycje.
No i zostaje jeszcze jeden kierunek: „last minute Egipt” - to wciąż najczęściej wybierany kraj na wypoczynek dla naszych rodaków. Ciepło, dość niedrogo no i naturalnie piramidy, Sfinks,
pustynia. Gdy znudzą nam się
kąpiele słoneczne z pewnością będziemy mieli co robić.
wakacje w Egipcie są też konkurencyjne gdy mowa o cenie. Tutaj już za 900 złotych można spędzić siedem dni w czterogwiazdkowym hotelu w opcji all inclusive.